W odpowiedzi na oficjalną petycję Związku Polskie Okna i Drzwi, w sprawie przeniesienia daty targów, organizatorzy poinformowali POiD o ostatecznej dacie targów FENSTERBAU FRONTALE 2020 w Norymberdze.
Ochrona zdrowia i bezpieczeństwa wystawców, odwiedzających oraz pracowników jest najwyższym priorytetem dla Nürnberg Messe, dlatego podjęto decyzję o przeniesieniu terminu targów FENSTERBAU FRONTALE oraz towarzyszącym im targów HOLZ-HANDWERK na czerwiec tego roku.
Jak wiemy, po ogłoszeniu nowego terminu wyznaczonego na 16-19 czerwca 2020 wiele firm, również członków Związku POiD, zrezygnowało z udziału w tej najważniejszej imprezie branżowej.
Organizatorzy rozpatrzyli wszystkie głosy w sprawie rezygnacji z udziału w targach, jak również wniosków o ustalenie innej daty targów w tym roku. Zmiana harmonogramu została poprzedzona licznymi dyskusjami. Z uwagi na bliskość takich wydarzeń jak Glasstec, BAU i Ligna, wykluczono przeniesienie targów zarówno na jesień 2020 jak i wiosnę 2021. Daty w lipcu i sierpniu zostały również wyraźnie odrzucone, ze względu na czas wakacji.
Jak podają dalej organizatorzy, nikt nie może być absolutnie pewny jak rozwinie się sytuacja z Covid-19 do połowy czerwca. Z opinii wirusologów wynika, że liczba nowych infekcji wirusem wzrośnie w marcu, osiągnie szczyt w kwietniu i spadnie w maju – mówi się, że zwiększone promieniowanie UV pomaże zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusów, dlatego do czerwca sytuacja powinna być opanowana. Jest to argument przemawiający za utrzymaniem daty targów FENSTERBAU FRONTALE i HOLZ-HANDWERK w czerwcu.
Swoja opinię w sprawie decyzji Nürnberg Messe wyraziły OKNOPLAST oraz ALUPLAST, które wycofały się z udziału w targach w czerwcu. Jak mówi Magdalena Cedro-Czubaj, dyrektor marketingu Grupy OKNOPLAST, członek zarządu Związku POiD: Sytuacja związana z obecną pandemią koronawirusa jest wyjątkowa i bardzo dynamiczna. Jej skutki i rozwój są trudne do przewidzenia i będziemy je obserwować w najbliższych miesiącach. Dlatego też Grupa OKNOPLAST zdecydowała się zrezygnować z udziału w targach Fensterbau Frontale. Obecnie nasza firma koncentruje się na przystosowaniu się do bieżącej sytuacji, a więc innego typu działaniach – przede wszystkim niezmiennie najważniejsze jest dla nas zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników. Ponadto, priorytetem pozostaje dla nas bieżące funkcjonowanie firmy oraz dynamiczne wdrażanie nowych inicjatyw zarówno dla pracowników jak i klientów. Jednym z przykładów takiej działalności jest nowo wdrożony projekt Bezpiecznej Rezerwacji OKNOPLAST, dzięki czemu konsumenci mogą zakupić okna bez wychodzenia z domów. Doceniamy więc inicjatywę Związku POiD, który rozumiejąc potrzeby i wyzwania z jakimi przychodzi się w tych czasach zmierzyć przedsiębiorcom z branży, postanowił wpłynąć na decyzję o zmianie terminu targów.
Decyzje organizatorów komentuje również Marcin Szewczuk, dyrektor marketingu ALUPLAST, członek Rady Związku POiD: Czytając ten oficjalny komunikat, odbieram go na razie jako czysty PR i próbę „robienia dobrej miny”. Z podobnymi komunikatami mieliśmy w ostatnim czasie wielokrotnie
do czynienia w kontekście rozważań dotyczących wielu wydarzeń m.in. dużych imprez sportowych.
I jak widać, mimo ogromnej skali wydarzeń, olbrzymich kosztów i kłopotów organizacyjnych z tego wynikających, zdecydowano o ich przełożeniu na przyszły rok. Zaproponowany przez organizatorów termin niesie według mnie wciąż duże ryzyko w świetle rozwoju pandemii oraz przedsięwzięć podejmowanych przez poszczególne Państwa. Nie podzielam „optymizmu” organizatorów, bo decyzje firm i różnych organizacji, zdają się temu przeczyć. Myślę, że postulowany przez Związek POiD termin jesienny, o którym również rozmawiały firmy niemieckie, miał szansę na większą aprobatę branży. Patrząc na listę firm, które już oficjalnie potwierdziły rezygnację z udziału w targach w terminie czerwcowym, widać że w wielu branżach zabraknie czołowych wystawców. Z taką sytuacją mamy do czynienia chociażby w naszej branży producentów profili z PVC, gdzie swój udział odwołały wszystkie czołowe marki. Obawiam się, że nawet jeśli spróbuje się trochę „na siłę” zorganizować te targi, to bardzo prawdopodobne jest, że zabraknie na nich zwiedzających. A przecież to właśnie dla nich firmy decydują się wystawiać. Wpływać na to mogą z jednej strony obawy o zdrowie, a z drugiej strony właśnie mocno ograniczona liczba i oferta wystawców. W tej sytuacji nie wydaje mi się, by jednak targi odbyły się w sugerowanym, nowym terminie i raczej spodziewam się jednak ich odwołania.
Dla wielu przedsiębiorstw rezygnacja z udziału w targach w Norymberdze wiąże się z wieloma konsekwencjami. Na chwilę obecną decyzja Nürnberg Messe jest wiążąca, ale w związku z niepewnością jaką niesie za sobą pandemia, wydaje się nie być ostateczna. Pozostaje nadzieja, że sytuacja związana z epidemią koronawirusa ulegnie stabilizacji.