Awarie potrafią zaskoczyć, choć trudno się spodziewać, że takie zaskoczenie będzie pozytywne. Oczywiście, że nie jest, a do tego wywołuje spore zdenerwowanie. Ale też nie każda awaria wymaga naprawy przez profesjonalistę, choć są takie, które jednak profesjonalistom należy zlecić, gdyż w przeciwnym razie można żałować, a tego przecież chcemy uniknąć.
Zerwane gwinty – naprawa jest możliwa i całkiem łatwa
Wystarczy tylko chwila nieuwagi czy zbyt duża siła nacisku i już może dojść do zerwania czy uszkodzenia gwintu. Sama naprawa jest możliwa do wykonania, choć w dużej mierze jej rodzaj jest uzależniony od samego uszkodzenia. Jeżeli jest ono dosyć niewielkie to wystarczy tylko użyć specjalnego pilnika do gwintów i gotowe. Oczywiście można też wykorzystać spiralę do naprawy gwintów. Trzeba ją dobrać do rozmiaru gwintu, gdyż dostępna jest w kilku rozmiarach takich jak M6, M8, M10, czy M12. W tym przypadku pracę rozpoczynamy od wiercenia, a więc oczyszczamy stary gwint, używając zwykłego, standardowego wiertła. Następnie mierzymy czy gwint i skok gwintownika są takiej samej wielkości jak śruby. Kolejny etap jest najważniejszy, a więc trzymając spiralę, wykonujemy gwintowanie. Tutaj przyda się jeszcze użycie oleju. Pozostaje już tylko umieścić spiralę, ale tak, aby nie doszło do jej uszkodzenia. Oczywiście przy naprawach trzeba też użyć nieco kreatywności, ale też pomysłowości. Bardzo skuteczną metodą naprawy gwintu jest połączenie elementu, który się zerwał mocnym klejem anaerobowym i gotowe.
A gdy zatniemy klucz w zamku…
Życie potrafi zaskakiwać, choć nie zawsze pozytywnie i cóż często zaskakuje wtedy kiedy tego się człowiek nie spodziewa. Pomyślcie tylko wracacie do pracy po całym dniu i jedyne o czym myślicie, to zjedzenie ciepłego posiłku. Już niemal czujecie ten zapach, wkładacie klucz i…niestety zaciął się. Co wtedy zrobić? Oczywiście nie panikować, lecz podejść do sytuacji na spokojnie i na luzie. Na pewno nie można zbytnio szarpać, bo pogłębicie tylko efekt, a tego przecież chce się uniknąć. Zatem na samym początku warto użyć nafty bądź też spryskać natłuszczającym sprayem. W kolejnym kroku należy pokręcić kluczem z boku na bok, tak, aby natłuszczenie rozprowadziło się po całej długości rdzenia. Ponownie wykonajcie te czynności. Teraz będzie najtrudniejsze, czyli trzeba poczekać około 20 minut i po tym czasie spróbować wyjąć klucz. Takie rozwiązanie jest skuteczne, tylko pojawia się jeden problem, a więc kto nosi w torbie czy torebce środek natłuszczający? Zatem wydaje się, że lepszym rozwiązaniem jest po prostu zadzwonienie po fachowca i cóż czeka Was kilka godzin siedzenia przed drzwiami.
Zawias zerwany to zawias wymagający szybkiej naprawy
Otwierając drzwiczki w meblach wystarczy tylko zbyt mocna pociągnąć, by już zerwać zawias. Na szczęście i taką awarię można w miarę szybko naprawić i co ważne także samodzielnie naprawić. Najłatwiej oczywiście przesunąć go o 1 do 2 cm w górę lub w dół, ale to zmieni połączenie szafki, zatem takie rozwiązania nie jest idealne, bo trzeba też zmienić położenie szafki, ale tak na szybko to się sprawdzi. Można też postawić na wypełnienie, czyli należy w tym przypadku wypełnić otwór, z którego śruby zostały wyrwane. Tutaj przyda się klej anaerobowy, następnie dodajemy jeszcze do wypełniania papier lub trociny, dzięki temu masa będzie bardziej zwarta. Pozostaje już tylko poczekać aż klej się zwiąże i potem można już przykręcić zawias.
Naprawy, których lepiej się nie podejmować
Są oczywiście naprawy, których lepiej się nie podejmować, gdyż można potem żałować. Przede wszystkim należy mierzyć siły na zamiary i jeżeli awarii uległa Wasza instalacja elektryczna, to absolutnie nie należy jej naprawiać, bo to może skończyć się bardzo niebezpieczną sytuacją i całkowitym uszkodzeniem, nawet jeżeli wyłączycie zasilanie. Także instalacji gazowej nie należy naprawiać samodzielnie, podobnie jak sprzętów RTV czy AGD.
Samodzielne wykonanie napraw daje satysfakcję, ale też napawa dumą, bo tytuł „złota rączka” brzmi dumnie, a poza tym można zaoszczędzić. Ale są też naprawy, których lepiej się nie podejmować, bo to niebezpieczne.